W swoim obecnym kształcie Krajowy Plan Działań w zakresie energii ze źródeł odnawialnych nie zawiera harmonogramu rzeczowo-finansowego oraz jasno zdefiniowanej odpowiedzialności organów państwa za poszczególne działania - podkreśla Instytut Energetyki Odnawialnej w "Opinii na temat projektu KPD".

- Moim zdaniem ani instytucje administracji państwowej, ani branżowe organizacje sektora OZE, ani tym bardziej społeczeństwo, nie są gotowi do rzeczowej rozmowy na tak nowy, trudny temat, jeżeli rząd o sprawie nie informował w sposób prosty i jasny, z pokazaniem celu, kosztów i korzyści - wyjaśnia dla portalu wnp.pl Grzegorz Wiśniewski, prezes IEO.

IEO podkreśla również, że poza mglistymi stwierdzeniami o planowanej ustawie o OZE KPD nie proponuje żadnych istotnych zmian do obowiązującego systemu, pomimo, że nie funkcjonuje on prawidłowo, i nie wspomina o planach takich zmian. KPD, według Instytutu, jest praktycznie pozbawiony zintegrowanej wizji na 2020 rok.
"Większość środków i instrumentów wsparcia wymienionych w KPD kończy się około roku 2012, niektóre obowiązują do 2017, brak jest w nim spojrzenia długoterminowego i całościowego na system, co owocuje licznymi niespójnościami i powtórzeniami. Praktycznie brak także (zwłaszcza wśród działań planowanych) środków i instrumentów wsparcia o charakterze innym niż finansowe (np. polityka informacyjna i edukacyjna, rozwój sektora badawczo-rozwojowego) " - czytamy w dokumencie IEO.

- Obok tzw. konsultacji społecznych toczą się międzyresortowe. Nie wiem do czego doprowadzą, jeżeli nie ma w KPD nie tylko wiarygodnego, ale jakiegokolwiek odpowiadającego prognozom systemu wsparcia. Konsultacje resortowe nie mają w zasadzie sensu w sytuacji, kiedy resorty nie mają w dokumencie przypisanej żadnej odpowiedzialności ani nie planuje się na jego wdrażanie żadnych dodatkowych środków) budżetowych. - wyjaśnia dalej Grzegorz Wiśniewski.

KPD w większości składa się z diagnozy stanu obecnego, przy czym ta diagnoza obnaża fakt, że w ciągu ostatnich 10 lat Polska niewiele w sprawie OZE zrobiła (np. nie prowadziła żadnej skoordynowanej polityki informacyjnej i promocji OZE) .

Dodatkowo dokument Ministerstwa Gospodarki jest bardzo chaotyczny, pomimo, że KE zaproponowała uporządkowaną i logiczną strukturę; poszczególne informacje można znaleźć w dziwnych i zaskakujących miejscach . Nie zawiera także konkretnych planów monitoringu wdrażania dyrektywy 2009/28/WE.

Jak podaje Instytut Energetyki Odnawialnej, KPD koncentruje się na zagadnieniach będących w gestii Ministra Gospodarki, pomijając bardzo istotną rolę innych resortów (Rolnictwa, Środowiska, Nauki, Infrastruktury, Finansów, Rozwoju regionalnego), bez których współdziałania wdrażanie KPD będzie niemożliwe. Nie docenia również roli we wdrażaniu dyrektywy samorządów i administracji regionalnych i lokalnych, pomijając inicjatywy już obecnie rozwijane i planowane na tym szczeblu .

Nie uwzględniono także niezwykle istotnej roli innowacji oraz szansy jaką daje dobrze skonstruowany KPD dla rozwinięcia kilku kluczowych dla energetyki odnawialnej w okresie do 2020 roku branż przemysłu, np. o dużym potencjale eksportowym.

Jak podkreśla IEO, Komisja Europejska zauważa w komentarzu do stworzonych przez siebie wytycznych dla krajów członkowskich UE, że przy opracowaniu KPD chodzi także o dostarczenie inwestorom stabilnej i długookresowej polityki rozwoju OZE, a to z kolei wymaga wiarygodności przyjętego scenariusza rozwoju OZE i pewności zaproponowanych systemów wsparcia. Jak zastrzega KE, raz wysłany w terminie do końca czerwca b.r. KPD nie powinien być zmieniany, a jeżeli w sytuacji wyjątkowej do takiej konieczności dojdzie, będzie ona rozpatrywana w kategoriach rozpoczęcia procedury karnej przeciwko krajowi członkowskiemu UE, który nie dopełnił wcześniej staranności w przygotowaniu KPD. W szczególności wobec kłopotów w rozwoju i barier na jakie obecnie natrafia energetyka odnawialna w Polsce, tak istotne jest aby polski KPD był jak najwyższej jakości i aby "zaczął działać" bez zbędnej zwłoki.

"Niestety, autorzy projektu KPD traktują zaproponowany przez KE schemat planu działania bardzo wybiórczo i niespójnie. Z jednej strony udzielają szczegółowych (zbyt szczegółowych w niektórych wypadkach) odpowiedzi na pytania KE, z drugiej część bardzo istotnych pytań pozostawiają bez odpowiedzi i słowa wyjaśnienia. Dokument charakteryzują wielokrotne i bardzo długie powtórzenia tekstu, dotyczące głównie znanych i będących już na wyczerpaniu instrumentów finansowania. Schemat przygotowany przez KE miał doprowadzić ujednolicenia struktur KPD w 27 krajach członkowskich. Kraje te mają różną specyfikę, różne systemy wsparcia, procedury planistyczne i regulacje prawne w zakresie OZE, stąd KE używa ogólnej terminologii, a niektóre pytania rozumiane w sposób dosłowny nie przystają do warunków polskich. Podczas przygotowywania polskiej wersji zabrakło tej świadomości, a KPD jest w znacznej mierze rezultatem lub sprawia wrażenie bezrefleksyjnego wypełniania rubryk zaproponowanych przez KE. Właściwą metodyką byłoby tu najpierw przygotowanie kompleksowego planu dla warunków polskich, a potem przeniesienie go do schematu KE." - podkreśla w opinii do KPD Instytut Energetyki Odnawialnej.

Źródło: WNP