Hiszpanie zbudują kolejne wiatraki w powiecie kwidzyńskim |
|
Poniedziałek, 13 Sierpień 2007 01:00 |
Pierwsze wiatraki w powiecie kwidzyńskim mają stanąć we Wracławku i Gardei.
W kwestii budowy fermy wiatrowej we Wracławku jedyną pewną informacją jest to, że wiatraki zbudowane zostaną na polach niedaleko wioski. Namacalnie świadczy o tym umowa dzierżawna, jaką zawarł Paweł Rutkowski, właściciel gruntów, z hiszpańską firmą Iberdrola - poinformował "Dziennik Bałtycki". Firma ta dwa miesiące temu uruchomiła 27 turbin o łącznej mocy 40 mWh. Postawiła je co prawda niedaleko Wracławka, ale już za granicą województwa, w gm. Kisielice. - Umowę dzierżawną już podpisaliśmy, ale na szczegóły jest za wcześnie. Inwestycja jest dopiero w fazie projektu. Trzeba jeszcze przeprowadzić badania terenu - mówi "DB" Rutkowski. Badania odpowiedzą m.in. na najważniejsze pytanie, czyli ile turbin zbudują Hiszpanie.- To zależy od takich czynników, jak siła wiatru i ukształtowanie terenu. Myślę, że minimum 7 wiatraków stanie. Natomiast ile maksymalnie, trudno mi powiedzieć. Wydaje mi się, że nawet budowa 20 wiatraków jest realna - dodaje na łamach dziennika Rutkowski. Właściciel gruntów dodaje, że zakładając wariant optymistyczny, za już 2, może 3 lata turbiny zaczną produkować prąd. Trochę więcej niewiadomych jest w przypadku planowanej fermy wiatrowej w okolicach Gardei. Inwestor potencjalny się znalazł, ale do końca jest dalej niż bliżej. - Musimy przygotować nowy plan zagospodarowania przestrzennego, bo obecny nie obejmuje terenu pod budowę wiatraków - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Jerzy Grabowski, wójt gminy Gardeja. Na razie przedsięwzięcie jest na etapie starań o pozwolenie na postawienie masztu pomiarowego. (źródło : Dziennik Bałtycki)
|