Nowy inwestor Atlantisu zapowiada nowe emisje, split. Myśli o także energetyce wiatrowej.Mariusz Patrowicz razem z firmą Holiday Planet skupił walory reprezentujące 9,06 proc. kapitału i dające prawo do 8,49 proc. głosów na WZA Atlantisu. Inwestor jest jednocześnie prezesem i właścicielem spółki private equity Investment Friends, związanej kapitałowo i osobowo z giełdowym FON - poinformował "Puls Biznesu".

- Widzimy dużą zyskowność tej inwestycji. Spółka ma niską kapitalizację, nie ma długów, a jej strata z lat ubiegłych jest do wykorzystania w przyszłej działalności - mówi w dzienniku Mariusz Patrowicz.

Inwestor ma na Atlantis zupełnie inny pomysł. - Chcemy skierować spółkę do działalności związanej z budową farm wiatrowych - mówi w "Pulsie Biznesu" Mariusz Patrowicz.

Zapowiada, że Investment Friends Energy, spółka zależna Investment Friends, ma już zarezerwowane moce przyłączeniowe (gwarancję odbioru wyprodukowanej energii) i zamawia właśnie urządzenia. Pierwsza farma wiatrowa miałaby powstać w rejonie Trójmiasta lub Ciechanowa, gdzie są już przygotowane tereny.

- Mała farma to inwestycja rzędu 15 mln zł i mniej więcej taką kwotę chcielibyśmy uzyskać z podwyższenia kapitału w Atlantisie - mówi w "PB" Mariusz Patrowicz.

Rozważana jest emisja akcji z prawem poboru, kierowana lub emisja obligacji zamiennych (najbardziej prawdopodobne są dwa pierwsze warianty). W najbliższych dniach należy spodziewać się komunikatu o zwołaniu NWZA Atlantisu, które miałoby ją przegłosować.

Nowy inwestor będzie też zabiegał o uzupełnienie składu rady nadzorczej Atlantisu. O zmianach w zarządzie na razie jasno się nie wypowiada.
Mariusz Patrowicz planuje zwiększenie zaangażowania w Atlantis, ale na razie nie mówi o szczegółach. Wiadomo tylko, że ostrzy sobie zęby na ponad 4-procentowy pakiet akcji byłego prezesa spółki, który jest teraz w rękach komornika.

Sam Jan Chrostowski, prezes Atlantisu, niechętnie wypowiada się na temat zmian właścicielskich w spółce. - Jestem w kontakcie z nowym inwestorem, ale osobiście nie mieliśmy okazji się spotkać - nie bywał na walnych - twierdzi w "Pulsie Biznesu" prezes.