Content on this page requires a newer version of Adobe Flash Player.

Get Adobe Flash player

Strona główna Artykuły lista artykułów Szkodliwe biopaliwa z kukurydzy i trzciny cukrowej ?
Szkodliwe biopaliwa z kukurydzy i trzciny cukrowej ? Poleć ten artykuł znajomemu...
Wtorek, 09 Grudzień 2008 11:37

Wg wyników najnowszych badań, biopaliwa z kukurydzy mogą się okazać dość nieprzyjazne środowisku naturalnemu. Rozwiązaniem idealnym dla natury byłyby biopaliwa z pospolitych i szybko rosnących traw, zasiedlających większość ziemskich muraw.

Uprawy kukurydziane zajmują spore powierzchnie, a same rośliny są żarłoczne. Obfite plony wymagają solidnego nawożenia i okresowego zasiewania coraz to innych fragmentów pola uprawnego. By uzyskać pożądany areał pod uprawę, likwiduje się naturalne biocenozy lądowe, przekształcając je w połacie agrarne. Ze względu na szybkość następowania cykli uprawowych zazwyczaj stosuje się intensywne użyźnianie sztucznymi środkami, często przesadzając z ich ilością stosowaną na jedną aplikację. Z czasem struktura gleby ulega tak silnej degradacji, że jedynym wyjściem, by utrzymać plony na wysokim poziomie, jest przeniesienie pola uprawnego w inne miejsce. Zazwyczaj wiąże się to z wycinką lasów i likwidacją naturalnych powierzchni trawiastych.

Uprawy kukurydzy i trzciny cukrowej powodują znaczne zubożenie gleby, największego rezerwuaru węgla.  Węgiel jest magazynowany w rosnących częściach roślin. Produkcja biopaliw oraz zakłócanie naturalnej równowagi gleby prowadzi do uwalniania węgla do atmosfery, co w konsekwencji może nasilać efekt cieplarniany.

Naturalne murawy mają silne zdolności wiążące węgiel w glebie. Pospolite trawy zasiedlające tereny zielone cieplejszych obszarów to m.in miskant i proso rózgowe (w naszych ogrodach ten pierwszy gatunek traktowany jest jako roślina ozdobna). To rośliny, których przetworzenie w biopaliwa jest ekonomicznie i wyjątkowo opłacalne energetycznie. Nie trzeba ich uprawiać, nie wymagają okresowych zmian stanowisk glebowych, i przy okazji przyczyniają się do związania sporych ilości węgla w glebie o zdrowej strukturze, nienaruszonej zabiegami uprawowymi. Idzie za tym obniżanie ilości CO2 w atmosferze.

Powyższe skojarzenia nasunęły się profesorowi DeLucia oraz jego współpracownikom z Universytetu w Illinois po przeprowadzeniu serii badań. Jeśli kolejne doświadczenia potwierdzą fakt, iż biopaliwa z kukurydzy i trzciny cukrowej mogą przynosić środowisku więcej szkody niż pożytku, czeka nas być moze rewolucja w przemyśle paliwowym: jazda na trawce.

 

 

(źródło: Daily Tech)